16 października 2020 r. klasa IV wzięła udział w lekcji kleksografii organizowanej w czasie zajęć języka polskiego. Uczniowie zainspirowani lekturą „Akademia pana Kleksa” za pomocą kartki papieru, pióra gęsiego i atramentu tworzyli własne kleksy. W efekcie powstały fantastyczne kształty przypominające między innymi misia, pieska, króliczka, duszka, siłacza, suknię balową, kózkę, kotka itp. Uwieńczeniem pracy było napisanie przez uczniów pięknych wierszy16 października 2020 r. klasa IV wzięła udział w lekcji kleksografii organizowanej w czasie zajęć języka polskiego. Uczniowie zainspirowani lekturą „Akademia pana Kleksa” za pomocą kartki papieru, pióra gęsiego i atramentu tworzyli własne kleksy. W efekcie powstały fantastyczne kształty przypominające między innymi misia, pieska, króliczka, duszka, siłacza, suknię balową, kózkę, kotka itp. Uwieńczeniem pracy było napisanie przez uczniów pięknych wierszy.
„Listek”
Listek tu, listek tam
A za domem jesień mam.
Listek mały, listek duży
A ta jesień mi się dłuży.
Listek spadł na kartkę mi
Pewnie więc napiszę list.
List ciekawy będzie dziś
Bo przykleję liści kiść.
~ Kamila Gałązka
„Duszek-łakomczuszek”
Wszyscy lubią małe duszki.
Są z nich niezłe łakomczuszki.
Tu cukierek, tam ciasteczko
Duszek zjada ptasie mleczko.
Nie jest w głowie im drażnienie
Ani dzieci też straszenie.
Dasz duszkowi batonika
Czary-Mary, szybko znika!
~ Amelia Pisarek
„Wiersz o misiu”
Jest taka zabawka na świecie
Wszyscy o niej dobrze wiecie.
Ma dwie łapki, brzuszek, uszka
Jest mięciutki, jak poduszka.
Do płakania, gdy Ci smutno
Do zabawy, gdy Ci nudno.
On jest do sekretów powierzania.
Szepnę mu do uszka miło
Co mi się dziś w nocy śniło.
Jak więc wezmę misia czule
I do siebie go przytulę.
Dawniej nowy, kolorowy
Dzisiaj nieco przybrudzony.
Jest bardzo kochany
Bo niezastąpiony!
~Nikola Szałaj
„ Mój pies”
Był sobie raz pies, który miał sierść.
Była ona gładka i nazwaliśmy ją Łatka.
Gdy była mała, bardzo rozrabiała.
Sunia bardzo lubiła jeść przysmaki
Które chowała na później w krzaki.
Lubiła biegać po łące i ganiać zające
A zające kicały i jej uciekały.
I taki był początek Łatki od kleksa z kartki.
~Zofia Kaźmierska
„Siłacz”
Czarny atrament mam
Pióro gęsie znam
Wyczaruję kleksa Wam.
Biała kartka, maczam pióro
Ups… i witaj dziwna góro.
Tu jest głowa, silny tułów.
Ence-pence… są dwie ręce!
Na tych nóżkach z tego kleksa
Poznajcie mojego siłacza Aleksa.
~ Amelia Bednarska
„Kleksowy króliczek”
Mój króliczek mały
Z kleksa powstał cały.
Ma nosek, ogonek i uszka
Powieszę go obok mojego łóżka.
Będzie tam wisiał rok cały,
Bo taki jest wspaniały.
~ Oliwia Sikora
„Zima”
Ptaszki ćwierkają, zimy się obawiają.
Pieski szczekają, ciepła szukają.
Koniki morskie w wodzie pływają,
Bo ostrzegają, że nadchodzi zima
A śniegu nie ma !
~ Zuzanna Zdanowska
„Sukienka Rózi”
Księżniczka Rózia w pałacu żyła.
Dla swych sukien najbardziej miła była.
Falbanki, kwiatki i koronki,
Długie, krótkie, nawet garsonki.
Kochała je wszystkie bez wyjątku.
Aż ojcu zabrakło w końcu majątku.
~ Kornelia Pisarek
„Las i Grab”
Szedłem sobie raz
przez ciemny, gęsty las.
Drzewa w nim szumiały
i w oczach postrach miały.
Lecz ja się ich nie bałem,
bo przyjaciela u boku miałem.
Mój konik Grab przeprowadził nas przez las.
I na obiad do domu wróciliśmy na czas.
~ Oliwier Rowiński
„Mały miś”
Mały miś, bawi dziś.
Wszystkie dzieci straszy.
Dużych straszy, małych,
mimo pazurków i ząbków małych,
ponieważ jest jeszcze bardzo mały.
~Karol Pindor
„Błękitny Stróż”
Fruń wysoko nad naszymi chmurami,
Mój piękny aniele.
Chodzisz po łące z kwiatami,
łapiesz chmurki w dal odległą.
Wiem, że na skrzydłach ze światła,
możesz pędzisz szybko.
Twój błękitny cień ociepli świat.
~ Adam Skonieczny
„Kózka mała”
Szła sobie kózka mała,
przez pole do Michała.
Kózka tak sobie stała, stała i beczała,
bo jeść nie dostała przez Michała.
~ Nikodem Króliczak
„Kotek Psotek”
Jestem kotek, mały Psotek,
co mięciutki ogon ma.
Jestem trochę łobuziakiem,
bałagan zrobię tu raz, dwa
Lubię kiedy ktoś mnie głaszcze,
raz za uchem, raz pod brzuchem.
Kiedy robisz mi jedzenie,
ja usłyszę szeleszczenie.
Wtedy biegnę tak szalenie,
bo już wiem, że mam jedzenie.
~ Marysia Szymaniak
„Kosmosik”
Chociaż w szkole nie byłem,
kleksografię dziś zrobiłem.
Na kartce papieru
gwieździste niebo zobaczyłem.
Ufoludek też tam był,
choć po chwili się zmył.
Duży Wóz też widziałem,
Niedźwiedzicę napotkałem.
Kleksy w oczach mienią się,
bo ostatnio coś choruję
i troszeczkę gorączkuję.
Cały wszechświat zobaczyłem
i tym wierszyk zakończyłem.
~ Gracjan Klusek